Czym jest Parkour i skąd się to wzieło?

Czym jest Parkour ?

Parkour jest nowym sportem ekstremalnym. Mówiąc krótko chodzi o to aby przebiec z punktu A do punktu B po linii prostej. Co w tym ekstremalnego, można zapytać, otóż bardzo wiele. Szczególnie, jeśli na trasie tej linii pojawiają się najróżniejsze przeszkody w postaci barierek, dachów, murków itp., które należy pokonać w najróżniejszy sposób - wspinając się, przeskakując, skacząc ze sporych wysokości. Oczywiście w praktyce bardzo ciężko jest biec po linii prostej, dlatego mało który Traceur trzyma się tej zasady. W Parkour podobnie jak w skateboardzie, jest wiele trików, które w Parkourze nazywane są Vaultami. Prawdopodobnie jeszcze nikt nie zgromadził pełnej bazy vaultów, ponieważ ciągle ich przybywa. Każdemu traceurowi znane są te podstawowe, które istnieją już od początku istnienia całego PK. Określenie "Sport Ekstremalny" jest również dość umowne, aby łatwiej można było zrozumieć, o co chodzi. Jednak PK w rzeczywistości nie jest sportem, PK jest sztuką i wątpliwości co do tego zostały już dawno rozwiane. Parkour to sztuka przemieszczania się i dostosowania się...

Skąd się to wzieło?

Choć prawdziwy rozwój Parkouru rozpoczął się dopiero na początku tego dziesięciolecia, to sama sztuka ma swoje korzenie już głęboko w latach 80-tych. Prekursorami tej sztuki są dwaj Francuzi - David Belle oraz Sebastien Foucan. Byli oni "kumplami z podwórka" i właśnie na Paryskiej dzielnicy Lisses rozwijali swoje umiejętności, bawiąc się w zwykłego berka, przerodziło się to w coś większego, a później w pasje obydwóch panów. Do roku 2001 Parkour pozostawał nieznany dla świata, David Belle wraz z Sebastienem Foucan założyli grupę Yamakasi. Luc Besson zainteresował się fenomenem tych ludzi, dlatego w roku 2001 w kinach mogliśmy po raz pierwszy ujrzeć traceurów w filmie "Yamakasi: Współcześni samurajowie". Nestety film spowodował ostateczne rozpad grupy. David Belle nie chciał wystąpić w filmie, w którym Parkour wykorzystywany był do kradzieży ... Przez to drogi Sebastiena, Davida oraz reszty grupy się rozeszły. Resztki grupy wystąpiły jeszcze w filmie "Les fils du vent: Yamakasi 2". W zeszłym roku trafił do kin film, w którym w końcu możemy zobaczyć Davida na dużym ekranie - 13 Dzielnica.

Ja sie zastanawiam dlaczego "yamakasi: wspolczesni samurajowie" ?? Mi by oni bardziej podchodzili pod "wspolczesnych ninja". Slyszal ktos kiedys o tym zeby samurajowie biegali po dachach i robili rozne tricki ?? Samurajowie walczyli w otwartym polu zabijajac przeciwnika dzieki perfekcyjnemu opanowaniu Katany, natomiast ninja walczyli z ukrycia, czesto sie skradajac, chodzac po dachach, a jak juz wykonali robote, no to sru ile pary w nogach znikali z miejsca zbrodni. Wink

Takze ja mam pewne "ale" co do tego tytulu Cool

Dobrze prawisz . Ale i tak Shaolin są najlepsi Smile